W końcu nadeszło moje wymarzone lato. Dalej muszę uczęszczać do swojej roboty, jednak zaczynam ostatnio myśleć o przyszłych wolnych chwilach. Urlop wzięłam na początek sierpnia, także już za kilka chwil będę mogła wreszcie odpocząć. Moje wakacje zaplanowałam tak, że jestem przekonana, iż wyjazd będzie niesamowitą wyprawą!
Najpierw z przyjaciółmi chcieliśmy wyruszyć za granicę. Co roku odwiedzamy Chorwację, a ona w ogóle nam nie powszednieje, jednak tym razem zapragnęliśmy spróbować czegoś całkowicie nowego. A jeśli zwiedzilibyśmy polskie morze? W końcu Bałtyk również jest naprawdę ciekawym morzem, a wypoczynek nad nim nie musi oznaczać zawsze wylegiwania się na piasku. Dodatkowo, aktualnie nie chcę akurat oddalać się od swojego państwa, ponieważ przeraża mnie to wszystko, co wyprawia się na świecie. Wolę przeczekać ten ciężki etap w swoim bezpiecznym kraju.
Urlop przeżyję więc gdzieś nad Morzem Bałtyckim. Nie będę mimo tego nocować w luksusowym, hotelowym apartamencie, ponieważ postanowiliśmy zarezerwować sobie wolny plac na polu namiotowym. Wyjeżdżamy z własnymi namiotami i śpiworami, zakładamy obóz, a później urządzamy sobie małą szkółkę przetrwania. Zamierzamy zabrać z domów minimalną kwotę gotówki i spróbować przeżyć wspaniałe wakacje niskim kosztem. Zamierzamy kąpać się, wylegiwać, maszerować i zwiedzać co ciekawsze zabytki, za co praktycznie nic nie zapłacimy.
Jestem taka rozentuzjazmowana tym wyjazdem, że już odliczam dni do mojego urlopu. Jedziemy pociągiem, tak więc sama podróż może być dość przyjemna, ponieważ ostatnio jechałam tak kilkanaście lat temu. A najwspanialsze jest to, że nareszcie będę w stanie przeżyć więcej wolnych dni z najlepszymi przyjaciółmi. Uwielbiam ich wszystkich, więc nasze wczasy na pewno się udadzą!